Polacy mieszkający na zachodzie kraju najchętniej kupują niemieckie proszki do prania i inne produkty. Są one wydajniejsze, niż polskie i często produkowane dla klienta z zachodniej Europy. Klient wschodni nadal jest traktowy przez niektóre firmy jako mniej wymagający, drugiej kategorii. W rezultacie często ten sam towar jest za zachodnią granicą kosztuje tyle samo co w Polsce ale jest bardziej wydajny, pachnący, lepszej jakości. Przeczytajmy jak to wygląda w Opolu.